Mieszkanka Brzegu padła ofiarą oszustwa telefonicznego, w wyniku którego straciła swoje oszczędności. Oszust, który podawał się za pracownika banku, wmówił kobiecie, że jej konto jest zagrożone, co skłoniło ją do przelania pieniędzy na wskazany rachunek. Policja apeluje o ostrożność i rozwagę w podobnych sytuacjach, zwracając uwagę na metody wykorzystywane przez oszustów.
W zdarzeniu, które miało miejsce w Brzegu, 41-letnia kobieta została telefonicznie powiadomiona przez mężczyznę o rzekomym zagrożeniu jej oszczędności. W trakcie rozmowy oszust poinformował ją, że dostęp do jej bankowości elektronicznej zdobył nieuczciwy pracownik i że na jej konto został zaciągnięty kredyt. Dla uwiarygodnienia sytuacji, mężczyzna zasugerował, że sprawę bada sam bank oraz przekazał dane swojej rzekomej placówki.
Mimo początkowej nieufności, kobieta ostatecznie uległa presji i przelała ponad 10 000 złotych na konto wskazane przez oszusta. Policja przypomina, aby w takich sytuacjach zawsze zachować ostrożność oraz stosować się do zasady ograniczonego zaufania. Najlepszym sposobem na weryfikację takich informacji jest samodzielne skontaktowanie się z przedstawicielem swojego banku, korzystając z oficjalnych numerów dostępnych na stronie internetowej placówki. Nie należy ufać osobom dzwoniącym z nieznanego numeru, które twierdzą, że reprezentują instytucję finansową.
Źródło: Policja Brzeg
Oceń: Oszustwo telefoniczne w Brzegu: kobieta straciła ponad 10 000 zł
Zobacz Także